już nie chodzi o scenariusz ale realizm jaki został pokazany tylko świadczy o przerażającym terrorze w Afryce
Juz lepiej to zostalo przedstawione w krwawym diamencie, ten film to nic wiecej jak amerykanskie kolejne wyciskajace lzy memło
hahaha!:D Boże gdzie wy ludzie macie oczy i umysły...:) jaki realizm?!
W koncowej scenie? kiedy ciągnie niemalże za sobą mózg, ostrzeliwany przez myśliwce sam na kolanach! BOHATER!(brakuje mu tylko flagi amerykanskiej:)) dochodzi do celu i wszysycy są happy:) czy w momencie kiedy zbuntowany zołnierz zaczyna walczyc niekonwencjonalnie nie słuchając centarli...
Realizm o tragedii Afryki znajdziecie w książkach Kapuścińskiego a nie kolejnej kretyńskiej opowiastce o Amerykanach-wyswobodzicielach:)
nie o taki realizm mi chodziło, który przedstawiłeś...w ogóle nie chodzi o amerykańskich żołnierzy jacy to oni bohaterscy...
film bardzo dobry zgadzam sie ,lecz można sie czepić realizmu zachowania na polu walki tych "navy seals" dowodzonych przez Willisa niech mi ktos powie jak czesto zołnierze jednostek specjalnych prowadza ostrzał poruszajac sie tyraliera?!? poza tym nie ma zadnych zastrzezen do filmu
Co do umysłu to Tobie chyba brakuje... Proponuje jeszcze kilka książek poczytać, może nauczysz się czytać ze zrozumieniem. "...świadczy o przerażającym terrorze w Afryce" - to stwierdzenie odnosi się do mordów, ludobójstw w Afryce, a nie do scen bitewnych Navy Seals...