PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=37527}

Łzy słońca

Tears of the Sun
7,3 64 233
oceny
7,3 10 1 64233
3,7 3
oceny krytyków
Łzy słońca
powrót do forum filmu Łzy słońca

To kolejny filmy, pokazujący, jacy to my Amerykanie jesteśmy dobrzy, a jacy ci, którzy chcą zagrozić misji demokratycznej Wuja Sama, są źle. Już od pierwszych scen nie mamy wątpliwości, kto jest wrednym sukinsynem. Tak samo jak nie mamy wątpliwości, że Bruce wraz z całą swoją świtą jest nieskazitelnym herosem, któremu brakuje tylko czerwonej peleryny i majtek na spodniach.

Z końcowej strzelaniny mogę wysnuć bardzo trafny wniosek. Garstka ludzi jest w stanie przeciwstawić się kilkusetosobowej armii. To przecież nic nowego w naszym herosowym świecie.

Patosem śmierdzi tu od samego początku, a sylwetki wszystkich postaci są płaskie jak deska. Ksiądz musi być głębokiej wiary i nie zgodzi się pójść z żołnierzami. Podobną decyzję podejmują dwie siostry. Bruce prędzej zginie niż dopuści do śmierci choćby jednego tubylca, a jeden z jego żołnierzy tak się wciągnął w misję, że nazywa się jednym z tubylców.

"Łzy słońca" daję też idealny materiał na "50 prawd objawionych", a ja sam podczas 1 (słownie: jednego) seansu znalazłem chyba ze 20 takich przypadków. Najbardziej rozbawiła mnie sytuacja, gdy ranny w ramię Bruce nie pozwala się dotknąć koledze z drużyny. Ale gdy podchodzi do niego Monisia, to bez wahania daje się jej opatrzyć, przy okazji może się jej wyspowiadać, no bo przecież na przełomie ostatnich parunastu godzin dostał oświecenia i teraz chce postępować tak jak nakazuje propaganda Wuja Sama.

I mógłbym jeszcze tak pisać i pisać, ale po co? Film ogólnie ogląda się nieźle i jako kino rozrywkowe na piątkowy wieczór jest git-majonez :) Miejscami trzyma w napięciu, przygrywa ładna muzyka mistrza Zimmera, ale w większości strasznie nudzi. 5/10 albo 6/10 to maks co mogę dać.

PS. Oceniłem już grubo ponad 1000 filmów, ale chyba jeszcze żaden nie wciskał mi tak tej amerykańskiej misji czynienia dobra na świecie :)

Freeman47

obejrzyj amerykańskich chłopców. KONIECZNIE. co do tears of the sun, to nie mogę zgodzić się z większością rzeczy o których tu napisałeś (np. nie masz zbyt rozległej wiedzy militarnej), poza główną myślą, czyli patosem, ale ten akurat aż tak bardzo mi nie przeszkadza (w potopie czy krzyżakach też od razu było wiadomo kto jest zły, a kto dobry a jakoś nikt się nie rzuca).

ocenił(a) film na 6
djedrys

Dopiero teraz przeczytałem twój post o tym systemie, który widać było na koncu w filmie. Wszystko co opisałeś rzeczywiście wygląda bardzo fachowo, ale....

Naprawdę ciężko mi jest uwierzyć, że kilku żołnierzy jest w stanie przeciwstawić się kilkusetosobowej armii, którą tworzą przecież wyszkoleni żołnierze (wyszkoleni). Można przymnąć oko na "Helikopter w ogniu" (gdzie jest dość podobna sytuacja), bo tam karabin dostali zwykli ludzie, no ale w "ŁZach słońca" byli to siły armii.

użytkownik usunięty
Freeman47

Dokładnie, tym bardziej, że mieli przewagę taktyczną, siedzieli szmat czasu na przyszłym miejscu starcia, mieli zdjęcia satelitarne, wiedzę na temat liczebności przeciwnika, nawet nieśli nie mieli pomysłu jak przygotować zasadzkę, siedzenie w miejscu i czekanie na nieuniknione, jak to zrobili w filmie, to najgorsza z możliwych opcji. Wiedzieli że lezie na nich 300 uzbrojonych po zęby chłopów, a kiedy nadeszli, banda Willisa bohatersko wybiegła im na przeciw. Straszna głupota, najprostszy sposób, aby dać się wystrzelać jak kaczki, szkoda, bo aż do tej sceny film nawet mi się podobał.

ocenił(a) film na 1
Freeman47

Gromowiec pisali, że jak mieli szkolenie w buszu to murzyni wymiatali , filipińczycy
, skośni itd, białasy z hiper jednostek byli jak dzieci we mgle. Rdzenny żołnierz jest zawsze lepszy a dżungla to straszne miejsce dla białasa.

ocenił(a) film na 6
Freeman47

Zgadzam się z ogólną oceną filmu, jest w wielu miejscach wręcz żałosny. Nie rozumiem jednak jakiegokolwiek zarzutu do "Helikoptera w ogniu". Przecież to historia oparta na faktach i była to największa bitwa miejska w nowożytnej historii.
Statystyki mówią o 20 zabitych i niecałych 100 rannych amerykanach, w stosunku do 1000 zabitych i 3000 rannych bojowników.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones