ale kicha, dno, tak płytkiego filmu już dawno nie oglądałem, kolejne "dzieło" z cyklu jacy to amerykanie nie są dzielni, wspaniali i dobrzy, cudowni, kochani piękni i wogóle tak słodcy że aż się zygać chce..... czyli wsam raz na OSCARA :) reżyseria filmu jest po prostu do dupy, jak zresztą można było się spodziwać po twórcy dnia próby, niby pełno akcji wybychy, jakieś szczelaniny, a oglada to sie jak serial brazylijski, jedyny plus filmu to cycki Moniki które, jestem przekonany, eksponowane są celowo, monika czesto tam biega machając tym samym swymi wymionami na lewo i prawo, no ale tego można było się spodziewać po aktorce która zgodziła się na role w "nie odwracalne" generalnie jeden wielki SYF, Boże co za porażka!!!!!!!!