Od jakiegoś czasu zastanawia mnie dlaczego mówi się [ supermen , spajdermen ] - wymawiane z angielska, ale [ batman] - czytane po polsku. Czy ktoś wie coś na ten temat?
To kwestia błędnego spolszczania tych słów. Poproś kogoś kto dobrze mówi po angielsku aby wytłumaczył ci jak to się wymawia, albo posłuchaj jak mówią amerykanie. końcówki wszystkich trzech słów powinny być takie same.
"MEN" to liczba mnoga od słowa "MAN". Wydaje mi się, że tak się po prostu przyjęło, że mówimy Supermen zamiast Superman, Spajdermen zamiast Spajderman. Tak chyba lepiej brzmi. A Batmen... no cóż.
W słowie "man" występuje głoska nieobecna w polskiej fonetyce, która (tłumacząc najprościej, jak się da) znajduje się gdzieś pomiędzy /a/ i /e/ i wymawia się ją z szeroko otwartą szczęką ;) Stąd dla Polaków nie mówiących po angielsku problem, jedni słyszą /a/, inni /e/. Ale już konkretnie dlaczego przyjęło się w Batman /a/ a w Spiderman /e/ trudno mi powiedzieć. Sprawa z Batmanem jest o tyle ciekawa, że prawidłowa wymowa brzmi [b|ae|tm|ae|n] czyli, żeby być konsekwentnym, to musiałoby się mówić po polsku albo batman, albo betmen :D
Również chylę czoła :) A tak od siebie dodam, że przecież w polskim języku utarło się słówko "men", na przykład "co za men" itp. Pewnie nie ma znaczenia, czy byłoby Batmen czy Batman, to tylko teraz dobrze brzmi. batman.
Tak jak napisał @tchoo tą samogłoskę wymawia się między 'a' i 'e'. W polskim języku jednak przyjęło się tak, że czytamy 'Supermen' i 'Batman' ze względu na poprzedzające samogłoski (supErmEn, bAtmAn) ponieważ są to wyrazy zapożyczone.
W ogóle w języku polskim jest tak, że jeśli wyraz jest zapożyczony to właśnie powtarzamy wcześniejszą głoskę, lub czytamy 'men' (np. biznesmen), natomiast jeśli wyraz jest polskiego pochodzenia, czytamy 'man' (np. lekoman).
Więcej możecie się dowiedzieć w tym genialnym filmiku autorstwa przemiłej Arleny Witt :)
https://www.youtube.com/watch?v=4Fn5uuKym9I
Man w słowie lekoman nie pochodzi od angielskiego man, bo lekoman nie oznacza "człowiek lek". Dopóki powtarzasz po kimś, tutaj Arlenie, jest w porządku. Natomiast samej nie próbuj przeprowadzać analiz językowych, bo ci nie wychodzi.
Michelle Pfeiffer w Powrocie Batmana mówi wyraźnie Batmen. Pewnie i tak zależy to od wymowy (akcentu, regionu), ale skoro mówimy Spider-men, Supermen, czy biznesmen, to nie widzę najmniejszego powodu do wymowy Batman. Wyjątek nie potwierdza reguły, prędzej jest bzdurą.
Polecam obejrzeć ten odcinek "Po cudzemu", tu wszystko jest fajnie pokazane. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=4Fn5uuKym9I